Rycerz na schwał,
Na koniu w cwał,
W dzień jasny i w noc bladą –
Śpiewając rad,
Wędrował w świat
I szukał Eldorado.
Przeminął wiek,
Osiwiał człek,
Duch troską drżał mu bladą:
Bo nigdzie mu
Nie błysł kraj snu –
Rojone Eldorado!
A gdy już był
Bez tchu, bez sił,
Napotkał marę bladą.
„O, cieniu, mów,
Gdzie kraj mych snów –
Mów, gdzie jest Eldorado?”
„Za szczyty gór,
Za kresy chmur,
W dolinę cieniów bladą
Śpiesz noc i dzień –
Odrzecze cień –
Tam znajdziesz Eldorado!”
|
|